Wiele urządzeń powoli staje się bezprzewodowe. Mamy między innymi słuchawki bezprzewodowe, bezprzewodowe ładowarki itp. Wśród takich urządzeń znajdziemy również, bezprzewodowe myszki. Jednak czy są one dobrym sprzętem?
Myszki bezprzewodowe – porady pomocne w wyborze
Rozpatrzmy plusy i minusy. Jako pierwsza zaletę można wymienić samą bezprzewodowość. Bardzo często może zdarzyć się sytuacja, w której musimy wziąć laptopa poza nasze miejsce zamieszkania. Wtedy nie koniecznie chcemy brać myszkę z kablem, choćby ze względu na plączący się kabel. Tym samym oszczędzamy na czasie. Myszki bezprzewodowe oprócz tego są bardzo dobre jeśli chodzi o pracę w terenie. Mając myszkę przewodową, kabel może się uszkodzić czy to podczas podróży, czy przez inną sytuację. Kiedy owe przewodu nie mamy, mamy pewność, że myszka będzie działać. Nie mniej myszki bez kabla, bywają często lekkie w swojej budowie. Kolejną zaletą jest możliwość szybkie łączenia się między urządzeniami. W sytuacji gdzie musimy się przełączyć między komputerami nie musimy bawić się z odłączeniem kabla i podpinanie go z jednego miejsca do innego. Zamiast kabla w myszce bezprzewodowej podpinamy mały modem, który jest odpowiednikiem kabla, bądź maszynka łączy się z komputerem, tak jak jest to w komputerach firmy Apple.
Niestety takie myszki mają swoje wady. Zacznijmy podobnie co wcześniej bo od bycia bezprzewodowym. Aby myszka była bez kablowa musi mieć swoje źródło zasilania. Przeważnie owym źródłem zasilania jest bateria lub ładowany za pomocą stacji akumulator. Jest to dość uciążliwa wada, ze względu na ładowanie akumulatorów lub wymianą baterii. Może się zdarzyć, że zapomnimy naładować myszkę. Kolejną wadą jest zepsuty moduł, bądź wręcz zgubienie go. Bez modułu nasz bezprzewodowa myszka jest bezużyteczna. I choć owych wad jest tylko tyle tak, mogą one odrzucać potencjalnych użytkowników. Również można stwierdzić, że takie myszki nie nadają się do grania w gry. Nie chodzi o płaszczyznę technologiczną. Jeśli gramy w grę, ruszamy myszką, aby sterować bądź ruszać kamerą. Nie
mniej gdy mamy kabel czujemy swego rodzaju ograniczenie, dzięki czemu nasz ręka nie będzie wykonywała bardzo gwałtownych ruchów. Jeśli owego ograniczenia nie ma, to wystarczy jeden zły ruch i nasza myszka może nam uciec z ręki.
Nie mniej wszystko zależy od naszych preferencji. Być może znajdą się osoby, które korzystają z takich rozwiązań i jest to dla nich dobre. Czasami warto również zaopatrzyć się w taki i taki rodzaj myszki. Jedna może być zapasowa w razie awarii drugiej. Możemy również używać obu myszek w różnych sytuacjach. Najważniejsze jest dobranie sprzętu pod siebie.